Zezwolenie na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego dziecka.

Z władzą rodzicielską przysługującą rodzicom, pod którą pozostaje dziecko do czasu osiągnięcia pełnoletności, wiąże się nie tylko prawo i obowiązek sprawowania pieczy nad osobą dziecka, prawo do reprezentacji dziecka (przedstawicielstwo ustawowe), ale i zarząd jego majątkiem. Zarząd ten rodzice powinni wykonywać z należytą starannością, jednak nie dotyczy on zarobków dziecka ani przedmiotów oddanych mu do swobodnego użytku. Każde dziecko ma bowiem zdolność prawną, a więc może być podmiotem praw i obowiązków – może nabywać mienie na podstawie różnych czynności prawnych (np. umowy darowizny, czy testamentu), ale może być również czyimś dłużnikiem. Jednocześnie, w związku z tym, że dziecko do trzynastego roku życia nie ma zdolności do czynności prawnych, a po ukończeniu trzynastego roku życia, ale przed osiągnięciem pełnoletności, zdolność ta jest ograniczona, nie może ono samodzielnie dokonywać czynności prawnych (zawierać umów, składać oświadczeń woli). To zatem rodzice dziecka, którzy je reprezentują, dokonują w jego imieniu czynności prawnych mających za przedmiot składniki jego majątku. Czy w każdym przypadku mogą działać bez jakiegokolwiek nadzoru?

Zgodnie z zasadą wyrażoną w treści art. 101 §3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko. Jedną z takich czynności, która przekracza „zwykły zarząd”, obok sprzedaży nieruchomości należącej do dziecka, czy też zawarcia w imieniu dziecka ugody ze zrzeczeniem się roszczeń w sprawie odszkodowawczej (o czym szerzej w kolejnym artykule), jest złożenie w imieniu dziecka oświadczenia o odrzuceniu spadku, jeżeli dziecko zostało do niego powołane na podstawie ustawy lub testamentu.

Niejednokrotnie bywa tak, że w razie śmierci jednego z dziadków małoletniego (matki lub ojca rodzica dziecka), rodzic ten odrzuca spadek ze względu na wysokość długów spadkowych. Z taką sytuacją mamy najczęściej do czynienia, gdy rozmiar długów spadkodawcy (np. z tytułu umów kredytów), przewyższa jego aktywa, a powołany w pierwszej kolejności do spadku rodzic małoletniego nie chce odpowiadać za długi swojego wstępnego (matki lub ojca). Z chwilą złożenia przez rodzica oświadczenia o odrzuceniu spadku w swoim imieniu, jest on traktowany jakby nie dożył otwarcia spadku (tak jakby zmarł przed swoim rodzicem), a udział spadkowy jaki by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych.

Ciężar gatunkowy czynności mającej za przedmiot odrzucenie spadku w imieniu dziecka przemawia za koniecznością uzyskania przez rodzica zezwolenia na dokonanie takiej czynności. Poprzez złożenie takiego oświadczenia pozbawia się bowiem dziecko praw do spadku – dziecko nie nabywa składników do niego należących, lecz jednocześnie nie dziedziczy również długów spadkodawcy. To stanowisko potwierdza zgodne z tym zakresie orzecznictwo oraz doktryna. I tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15.07.2005 r. wskazał, iż „na złożenie w imieniu wnioskodawcy oświadczenia o odrzuceniu spadku konieczne było uprzednie uzyskanie zezwolenia sądu opiekuńczego” (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15.07.2005 r., sygn. IV CK 20/5). Powyższy pogląd potwierdziła również uchwała Sądu Najwyższego z 22.05.2018 r. podjęta przez siedmiu sędziów, w której podkreślono,, że „Złożenie przez rodziców w imieniu małoletniego dziecka oświadczenia o odrzuceniu spadku jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka.” (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22.05.2018 r., sygn.  III CZP 102/17).

W każdym przypadku, przed udzieleniem takiego zezwolenia przez sąd opiekuńczy, koniecznym będzie zbadanie, czy odrzucenie spadku w imieniu małoletniego dziecka, będzie zgodne z jego interesem majątkowym i osobistym. Badanie to, jak i samo uzyskanie zezwolenia, odbywa się w postępowaniu cywilnym (postępowaniu nieprocesowym) na wniosek jednego z rodziców, po wysłuchaniu drugiego. Wniosek taki składa się do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dziecka.

Radca prawny Katarzyna Solińska-Woźniak